Motocykl bez kierowcy. Na obwodnicy Antwerpii dosz³o do nietypowego zdarzenia [FILM]
Nietypowe zdarzenie miało miejsce na ruchliwym odcinku obwodnicy Antwerpii. W ostatni wtorek do służb porządkowych i zarządcy drogi zaczęły napływać zgłoszenia o motocyklu, który porusza się bez kierowcy.
Lokalna policja szybko namierzyła pojazd, który rzeczywiście jechał lewym pasem trzypasmowej, ruchliwej drogi. Ale w siodle maszyny brakowało motocyklisty. Co się z nim stało?
Okazało się, że motocykl wyrwał się spod kontroli w wyniku wypadku, do którego doszło wcześniej, w innym miejscu obwodnicy. Z powodu złego zabezpieczenie ładunku, z samochodu ciężarowego spadły metalowe rury. Niebezpieczne przedmioty uszkodził co najmniej sześć pojazdów, które wpadły w metalowe przeszkody.
Wśród poszkodowanych znalazł się motocyklista, który uderzył w jedną z rur i spadł ze swojego BMW, odnosząc przy tym szereg obrażeń. Ale motocykl pojechał dalej, ponieważ miał ustawiony tempomat. Swoją drogą to bardzo dobry przykład do obserwacji stabilizującego działania momentu żyroskopowego kół - który rośnie wraz z prędkością.
Motocykl jechał z prędkością ok. 80 kilometrów na godzinę i pokonał samodzielnie ok. 1,5 - 2 km. Pojazd kilka razy uderzył w betonową barierę wyznaczająca granicę drogi, ale to nie spowodowało jego wywrócenia. Dopiero inna stała przeszkoda, a w zasadzie część infrastruktury do zjazdu z obwodnicy, skutecznie zatrzymała motocykl.
Poza rannym motocyklistą, który został przewieziony do szpitala, nikt inny nie odniósł obrażeń. Belgijska policja poszukuje teraz pojazdu i kierowcy, który zgubił ładunek i spowodował zagrożenie w ruchu lądowym.
Też macie silne skojarzenie tej sytuacji z pewnym fragmentem "Oszukać przeznaczenie 2", a konkretnie sceny, w której na jadące po autostradzie auta spadają z ciężarówki długie, drewniane bale?
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze